Od pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką tego pięćdziesięcioletniego obiektywu, a to efekty pierwszych prób naszej współpracy :)
Pentacon 50mm f/1.8 - produkowany w latach 60. w Dreźnie przez zakłady VEB Pentacon. Pomimo tego, że ze współczesnymi lustrzankami jest to obiektyw całkowicie manualny, do robienia portretów nadaje się świetnie - i nawet ręczne ustawianie ostrości ma swój urok. Polecam wszystkim fanom "staroci" :)
Również go mam i bardzo polecam :) Jest coś magicznego w tym ręcznym ustawianiu, prawda? No i zdjęcia wychodzą świetne.
OdpowiedzUsuńO tak, czuje się ten magiczny klimat retro - i na zdjęciach, i jeszcze podczas ich robienia. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZabytkowy, a zdjęcia super:)
OdpowiedzUsuń